Dlaczego kupujemy jednorazówki?

Ponoć kiedyś jak kupowało się dobre buty, to można było w nich przechodzić kilka lat. Podobnie sprawa miała się z kurtkami, koszulkami, sukienkami, czy spódnicami. Teraz w sklepach wiszą ubrania, które ledwie wytrzymują pierwsze pranie. Dlaczego?

ETAP 1
Do lat 50. firmy miały bliżej niezdefiniowany profil działalności. Chwytano się, czego mogło, byleby zarobić. Produkt lokowano w jak największej ilości sklepów, nie bacząc zbytnio na renomę marki. Najważniejsza była minimalizacja kosztów, czego najlepszym przykładem jest uwielbiany w tamtych czasach, samochód Ford.

ETAP 2
W drugiej połowie lat 60. giganci zaczęli stosować strategie różnicowania produktów. Małym firmom, było jednak bardzo daleko do takiego przedsięwzięcia.

ETAP 3
Lata 80. to okres zmian w świadomości konsumentów. Odtąd najtańsze wcale nie było jedynym i słusznym wyborem. Zaczęto stawiać na jakość. Jeśli ona była lepsza, wyższa cena stawała się akceptowalna. Tak było w przypadku samochodów Toyota.

ETAP 4
Współczesność. Co wymyślić, żeby sprzedawać więcej produktów, kiedy klient staje się coraz bardziej wybredny, a jego portfel wcale nie obfituje w gotówkę? Ano skrócić cykl życia produktu. Tanie rynki zaopatrzenia(Chiny) i przeniesienie produkcji(Azja) przyczyniły się do masowej produkcji jednorazówek. To szczególnie widać w branży modowej. Coś, co jest modne dzisiaj, niebawem może odejść do lamusa.

  1. Autopsja mi podpowiada że odejdzie zapewne ale na chwilę :) w każdym bądź razie dobry artykuł

    OdpowiedzUsuń

top blogs
top blogs