Mariusz Przybylski & TOSHIBA

Recenzja ta bierze udział w konkursie portalu Stylistka.pl oraz firmy TOSHIBA. Jeśli chcecie mnie wesprzeć, wystarczy że napiszecie maila na adres tosienosi@poczta.multipr.pl, podacie link do mojego bloga i uzasadnicie swój wybór. Najciekawsza opinia zostanie nagrodzona netbookiem TOSHIBA NB550D lub pojemnym dyskiem zewnętrznym TOSHIBA STOR.E ALU 2 2.5'' 640gb.
Zatem? Miłej lektury!

Mariusz Przybylski jako jeden z nielicznych wykroczył ze swoimi projektami poza Polskę, tym samym wkraczając na arenę miedzynarowową. Premierowy pokaz miał miejsce 9 lipca w trakcie jednego z głównych pokazów Mercedes-Benz Fashion Week. Jego naczelnym sponsorem była marka TOSHIBA Polska. Show zakończono przy przejmujących dźwiękach walca Wojciecha Kilara, ze ścieżki dźwiękowej do filmu „Trędowata”. Liczna, niemal 700-osobowa publiczność z zapartym tchem śledziła modowe poczynania naszego rodaka i nagrodziła go gromkimi brawami.

Nazwa kolekcji - „ULTRA”, czyli „ponad” lub „poza” idealnie wpasowuje się w wieloznaczność linii, przekraczanie konwenansów i stylistycznych kanonów.
Przybylski odważnie udowadnia, że Polska moda ma szanse rozwinąć skrzydła i zapierać dech w piersiach. Poprzez zaprezentowanie swojej kolekcji w stolicy awangardowej mody, dołączył do elitarnego grona polskich projektantów, których prace są doceniane za granicą.

Najnowszą kolekcję projektanta charakteryzuje niestandardowe podejście do klasycznych ubrań. Mariusz Przybylski bazuje na klasyce, ale przemienia ją wedle własnego uznania, bawiąc się fakturą i tworząc niemal architektoniczne formy. Ubrania te posiadają bardzo nowoczesny, indywidualny styl. W kolekcji dominuje czerń idąca w parze z najmodniejszymi w tym sezonie brązami i beżami. Gdzieniegdzie tonacja ta zostaje przełamana przez miętę, soczystą zieleń i niekwestionowany hit przyszłego sezonu - złoto. Projektant zgrabnie czaruje nas autorskim printem, który przypomina korę drzewa. Dzięki zastosowaniu różnorodnych materiałów tj kaszmir, bawełna, jedwab i skóra, serwuje widzom niesamowitą grę kontrastów, gdzie sztywne, ciężkie tkaniny, przeplatają się z przeźroczystościami.

Choć moda kobieca daje więcej możliwości, kolekcja damska jest ewidentnie mniej spektakularna. Nie można jej jednak odmówić tego, że idzie z duchem czasu. Pojawiają się w niej ultramodne zwiewne spódnice maxi, złote spodnie, czy też kremowe marynarki. Mocnym punktem jest z pewnością mała czarna, uszyta z syntetycznych włosów. To niesamowite połączenie, ukazuje jak można zjednać awangardę z ponadczasową klasyką.


Mariusz Przybylski jest głównie projektantem mody męskiej, nie dziwi więc fakt, że właśnie poprzez linię męską ukazał swój kunszt w pełnej krasie. Jego abstrakcyjne podejście widoczne jest w każdym detalu. Klasyczne garnitury zyskują „nowe życie”, dzięki niekonwencjonalnym, wręcz rzeźbiarskim splotom i drapowaniom. Mężczyzna wg Przybylskiego z jednej strony jest biznesmenem, uosobieniem sukcesu ubranym w idealnie skrojony garnitur, z drugiej zaś dandysem, wędrującym przez świat w skórzanych spodniach i półprzeźroczystej koszuli.

Ważnym elementem kolekcji są stylowe etui na laptopa, wykonane specjalnie dla marki TOSHIBA. Etui występuje w sześciu różnych modelach, wykonanych z najwyższej jakości włoskich skór. Dostępne wyłącznie na zamówienie z topowym produktem marki Portégé R830-10P. Każdy użytkownik może opatrzyć je dodatkowo swoim monogramem.

Mariusz Przybylski już po swoim pierwszym pokazie, w 2005 roku, został okrzyknięty nadzieją mody męskiej. Ten młody projektant ma genialne wyczucie trendów, głowę pełną pomysłów, co widać na pierwszy rzut oka. Nie powiela schematów, idzie swoją drogą. Oby tak dalej!

0 komentarze

Prześlij komentarz

top blogs
top blogs